Kiedy cały świat był już stworzony, każdy przyznać musiał, że jest bardzo piękny i czarujący. Pośród falujących mórz znajdował się ląd, a na nim usypane góry i nasadzone lasy. W lasach było wiele rozmaitych zwierząt, małych i dużych, nie podobnych do siebie. Na drzewach ptaki wiły swe mieszkania lub pływały w powietrzu na żaglach z różnobarwnych piór.
W morzach pływały grubaśne foczki, zabawne delfiny a bezbarwne meduzy rozkładały swe parasole między miękkimi roślinami. Całości dopełniały rybackie chatki otoczone żakami.
W jednej z nich mieszkała bezdzietna rodzina, która straciła nadzieję na "uśmiech losu" czyli potomstwo. Dni mijały a smutny rybak nie dostrzegał piękna morskiego krajobrazu. Dla niego był on monotonny i przygnębiający. Pragnął usłyszeć wesołe igraszki dzieci wokół swojego domostwa.
Gdy niebo było wyhaftowane złotymi gwiazdami a
księżyc radośnie oświetlał Bałtyk, stary rybak dostrzegł na piasku małe zawiniątko. Zbliżył się ostrożnie. Nagle w jego oczach pojawiło się ciepło i wzruszenie. To, co ujrzał, przechodziło jego najśmielsze oczekiwania. Oto leżało przed nim bezbronne, niewinne, malutkie dzieciątko. Ujął je w swoje duże, spracowane dłonie i zaniósł do rodzinnego domu, by tam dzielić radość z żoną. Od tej pory stanowili szczęśliwą rodzinę. Niemowlę nazwano
Perełką Nordy, ponieważ znaleziono je gdy wiał północny wiatr a na brzegu znajdowało się wiele małż. Dziewczynka dorastała w miłości i poczuciu bezpieczeństwa, nie brakowało jej niczego. Chętnie pracowała i opiekowała się rodzicami. Roztaczała wokół siebie aurę szczęścia, dlatego była kochana przez całe rybackie społeczeństwo. Wydawało się także, że nawet bezwzględny Bałtyk pokorniał i uciszał się, gdy Perełka Nordy wypływała ze starym ojcem na połowy. Przynosiła ona opiekunowi pełne sieci ryb i zawsze pomyślny powrót do brzegu. Po pewnym czasie okazało się, że to Władca Mórz - Neptun z głębin swojego królestwa obserwował prześliczną córkę rybaka, zaniedbując swoje obowiązki i w niemym krzyku zachwytu wyrażał swą miłość do dziewczyny. Radość i szczęście Perełki trwała do momentu śmierci starego rybaka. Utrata ukochanego ojca była przyczyną jej wielkiego smutku i rozpaczy. Aby zapomnieć o bólu po stracie opiekuna, zaprzestała morskich kąpieli i połowów, powodując tym samym ból Neptunowi. Tęsknił on za jej długimi, gęstymi włosami i świetlistymi oczami. Gdy nie było jej wśród fal, szalał z rozpaczy a woda burzyła się, wiatr wywracał łodzie, niebo pokrywały grafitowe kłęby chmur.
Żywioł pozbawił mieszkańców pięknego brzegu i bezlitośnie wdzierał się w głąb lądu, domagając się
Perełki Nordy. Dziewczyna widząc rozpacz mieszkańców wioski uświadomiła sobie ogrom miłości jaką darzy ją Władca Mórz. Postanowiła przywrócić radość, szczęście bliskim i rzuciła się
w ramiona brodatego Neptuna. Przyszły mąż Perełki w darze ślubnym ofiarował mieszkańcom wioski spokój na morzu oraz udane połowy. Od tej pory w wiosce zapanowało szczęście i dostatek.
Wdzięczni mieszkańcy wybrzeża każdego lata na cześć Perełki Nordy w rocznicę tego wydarzenia organizują wybory najpiękniejszej dziewczyny Północnych Kaszub. Do
konkursu przystępuje wiele pięknych dziewcząt mających nadzieję na uzyskanie miana Perełki Nordy. Jury ocenia nie tylko wdzięk kandydatek, ale także
ich wielkość serca.
Organizatorem konkursu jest Firma
SemWit/StudioFX - właściciel
portalu
www.polwysep.pl.
Współorganizatorzy:
Cel konkursu:
- Promocja miasta Władysławowa, przedstawienie walorów turystycznych regionu,
- Pokazanie jego naturalnego piękna, dziewiczej dzikości.
- Pokazanie okolic Półwyspu Helskiego, jako jednego z najbardziej urodziwych i unikalnych zakątków w Europie, a także na świecie.
Egzotyczna przygoda na "piaskach Władysławowa":
Morski wiatr we włosach - laureatki poprzednich edycji:
|
To wszystko czeka na dziewczyny,
które spróbują szczęścia w wyborach Perełki Nordy 2003